Halving wywołuje niemałe poruszenie wśród wielu członków kryptowalutowej społeczności – wydarzenie następujące średnio co 4 lata wiąże się zazwyczaj z trendem wzrostowym ceny bitcoina. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest halving bitcoina, kiedy nastąpi oraz dlaczego jest tak ważny? Odpowiedzi na te pytania i nie tylko otrzymasz po przeczytaniu tego artykułu.
Spis treści
Co to jest halving bitcoina?
Halving w kryptowalutowym żargonie oznacza zmniejszenie o połowę ilości wydobytych bitcoinów przez górników. Dotychczas doczekaliśmy trzech takich halvingów. Pierwszy z nich miał miejsce 28 listopada 2012 roku – wtedy nagroda za wydobycie bloku zmniejszyła się z 50 do 25 BTC. Cena aktywa wynosiła wtedy około 12,5 USD, a po dokładnie roku uzyskała wartość 1207 USD. Do kolejnego przepołowienia doszło w lipcu 2016 roku (25 do 12,5 BTC), a kurs bitcoina wzrósł do 2600 USD. Niemalże rok później, cena poszybowała do niebotycznego poziomu 19,000 USD. Ostatnie zmniejszenie nagrody dla minerów nastąpiło w maju 2020 roku. Hossa trwała 1,5 roku, w związku z czym ATH Bitcoina osiągnął wartość 69,000 USD.
Halving następuje po wydobyciu 210,000 bloków, dzieje się średnio co 4 lata.
Dlaczego przepołowienie nagrody dla górników dotychczas wiązało się ze wzrostem kursu bitcoina?
Wynika to z prostej zasady popytu i podaży. Im mniej towaru na rynku, tym bardziej staje się on ekskluzywny. Przekładając to na przykład kryptowalut: im mniej bitcoina w obiegu, tym bardziej staje się on atrakcyjny dla potencjalnych inwestorów. Halving bitcoina ma na celu spowolnienie dopływu cyfrowej waluty na rynek. Warto pamiętać, iż w przeciwieństwie do pieniądza fiducjarnego, liczba wyprodukowanych BTC jest ograniczona i nigdy nie będzie ona większa niż 21 milionów. W przypadku tego pierwszego bank centralny może zdecydować o dodruku pieniędzy, co wiąże się ze wzrostem poziomu inflacji. To właśnie dlatego Bitcoin jest na nią odporny.
Dlaczego halving bitcoina jest tak ważny?
Zmniejszenie ilości wprowadzanej waluty cyfrowej na rynek kryptowalut zwiększa prawdopodobieństwo wzrostu kursu bitcoina w przyszłości. Jak pokazuje historia, po każdym halvingu miała miejsce tendencja wzrostowa – nie zawsze natychmiast po wydarzeniu, lecz w ciągu kilku miesięcy. Idea ta stoi w opozycji do pieniądza fiducjarnego, gdzie ich ilość zwiększa się z czasem poprzez dodruk, w związku z czym jego wartość maleje.
Wady i zalety halvingu bitcoina
Cena bitcoina po każdym halvingu ma raczej tendencję wzrostową, zatem posiadacze cyfrowej waluty z pewnością są zadowoleni tym faktem. Przepołowienie nagrody, jak pokazuje nam historia z poprzednich lat, wpływa korzystnie na popyt.
Z drugiej strony, warto przyjrzeć się skutkom ubocznym halvingu bitcoina. Część analityków twierdzi, że kurs pozostałych kryptowalut może spaść. Po gwałtownym wzroście ceny BTC w 2019 roku, na wartości sporo utraciły altcoiny. Rynek zwrócił się wtedy ku bitcoinowi, co zmniejszyło popyt na pozostałe projekty. Wyznawcy odmiennej idei twierdzą, że altcoiny po halvingu płyną na jednej fali wraz z najpopularniejszą kryptowalutą i ich cena również rośnie.
Kiedy ma nastąpić przyszły halving?
Data kolejnego halvingu przypada na kwiecień 2024. Ostatnie wydobycie bitcoina nastąpi po 2100 roku. Dlaczego? Wcześniej była mowa o ograniczonej ilości BTC na rynku – to tylko 21 milionów. Zaplanowano 32 halvingów, zatem przed nami jeszcze 29 z nich. Po kwietniu 2024 nagroda dla górników kopiących kryptowalutę wyniesie zaledwie 3,125 BTC.
W ciągu najbliższych czterech lat zostanie wydobyte nieco ponad 3% bitcoinów. Od 2024 do 2028 roku, wykopane zostanie 656 250 BTC, czyli ponad 164 000 BTC w skali roku. Zmniejszone tempo emisji bitcoina stawia górników w niezbyt ciekawej sytuacji na rynku. W zależności od tego, jakie notowania na rynku zaliczy cyfrowa waluta, okaże się, czy górnicy pozostaną na rynku, czy też zrezygnują, z powodu poniesionych strat.
Skutki halvingu
- Zmniejszenie nagrody dla górników o połowę – spadek podaży, potencjalnie wzrost popytu.
- Zwiększenie konkurencji – dzieje się tak, ponieważ górnicy otrzymują niższą nagrodę za rozwiązanie zagadki kryptograficznej. Użytkownicy starych sprzętów mogą zrezygnować, gdyż po prostu nie będzie im się to opłacało – koszty zużycia przewyższą kwotę zysku, a to prowadzi do zmniejszonej mocy obliczeniowej bitcoina, co wiąże się z dłuższym czasem wydobycia jednego bloku.
- Zwiększone koszty wydobycia bloku – wraz z wydłużonym czasem na rozwiązanie zagadki kryptograficznej, wiąże się większe zużycie prądu. Właściciele koparek kryptowalutowych muszą wtedy wydobywać dwa razy więcej bloków, by uzyskać takie same przychody. Spada wtedy rentowność sprzętu.
Halving bitcoina wzbudza ciekawość na rynku kryptowalut, wpływa na opinie rynku, co z kolei ma przełożenie na aktywność handlową.
Odmienna wizja rynku kryptowalut po halvingu
Zasięgając informacji z przeszłości, można by rzec, że to oczywiste, iż cena BTC wzrośnie po zmniejszeniu nagród za wykopanie bloku dla górników. Ale czy na pewno? Nie każdy jest tego zdania. Wielu ekspertów wręcz przypuszcza, że sytuacja sprzed lat już się nie powtórzy.
Dyrektor Doradztwa Inwestycyjnego we Freedom Finance Europe, Maxim Manturov twierdzi, że istnieje wiele czynników składających się na wzrosty lub spadki cen bitcoina.
Wiemy zatem, że rynek kryptowalutowy z całą pewnością nie pozostanie obojętny wobec zbliżającego się nieuchronnie halvingu.
Warto natomiast pamiętać, że wydarzenie to nie jest jedynym czynnikiem wpływającym na cenę aktywa. Nadal trwają postępowania przeciw Binance, jednej z czołowych giełd kryptowalutowych. Nieznane są także plany innych państw – naciski w postaci nowych regulacji mogą wpłynąć na obniżenie zaufania do sieci Bitcoin, a za tym idące kolejne spadki. BTC nadal nie wyszedł z dołka – obecny kurs wynoszący około 27,000 USD w porównaniu do prawie 69,000 USD z 10 listopada 2021 roku wypada naprawdę kiepsko. Zdarzenia takie jak koronawirus, czy wojna na Ukrainie również miały skutki uboczne w postaci spadków na rynku kryptowalut. Ciężko zatem przewidzieć, jak zachowa się rynek w obliczu zawirowań panujących na świecie.
Podsumowanie
Rynek kryptowalut z pewnością czeka ożywienie. Długofalowa bessa wprowadziła nudę na rynku i inwestorzy mają nadzieję, że zbliżający się halving zapoczątkuje wzrost popularności, a za tym idąca tendencja wzrostowa cyfrowej waluty. O ile dla posiadaczy bitcoina i przyszłych inwestorów halving może korzystnie wpłynąć na ich zyski, to górnicy i właściciele koparek kryptowalutowych na pewno nie mogą powiedzieć tego samego. Warto pamiętać, że rynek kryptowalutowy charakteryzuje się niezwykłą zmiennością, zależną od wielu czynników, których nie jesteśmy w stanie przewidzieć. W obliczu dłużącej się w nieskończoność bessy, wielu optymistów na rynku wypatruje w halvingu bitcoina zbawienia.
Mimo iż mówi się, że historia zatacza koło, warto być rozważnym i nie podejmować pochopnych decyzji. Najbliższe miesiące zarówno przed jak i po wydarzeniu okażą się kluczowe. W żadnym wypadku nie należy traktować powyższego artykułu jako poradę inwestycyjną.