Oszuści czyhający na rynku kryptowalut wykorzystują coraz bardziej wyrafinowane metody na to, by zwabić potencjalnego inwestora i ograbić go ze swoich środków. Pułapki są przygotowane starannie i na pierwszy rzut oka ciężko dostrzec różnice. Podszywanie się pod znane osoby, fałszywe zrzuty tokenów, czy wezwania do zapłaty to jedne z najbardziej popularnych sposobów na oszustwo kryptowalutowe, lecz istnieje ich znacznie więcej. Jakie jeszcze zagrożenia wynikają w związku z obrotem kryptowalut? Przeczytaj ten artykuł, by ustrzec się przed nimi.
Spis treści
Multichain Fantom Bridge
Most sieci Fantom w lipcu ubiegłego roku padł ofiarą oszustwa, w wyniku którego utracono środki o wartości 126 milionów dolarów. Oszuści, wykorzystując brak zaufania do sieci, tworzyli fałszywe kampanie odzyskania funduszy, żerując na użytkownikach ubiegających się o odzyskanie kryptowalut.
Hakerzy żądali płatności w bitcoinie lub innych kryptowalutach obiecując, że tylko w taki sposób możliwe jest odzyskanie środków. Było to oczywiste oszustwo; wpłacane kwoty trafiały na konto złodziei, a żadne środki z rzekomej kampanii nie zostały wypłacone.
W przypadku, gdy ktoś chce dokonać transakcji bitcoin na sieci Fantom (FTM), to najprawdopodobniej mamy do czynienia ze scamem – transakcje są technicznie niemożliwe, gdyż są to osobne blockchainy. Do takowych transakcji wykorzystuje się bridge (most).
Nieistniejące tokeny na danej sieci
Oszuści wykorzystują popularne tokeny, naśladując te prawdziwe: tworzą je na sieciach, których dany token nie obsługuje (przykład: USDT na sieci Fantom).
Scamerzy wprowadzają token na giełdę DEX (ang. Decentralized Exchange), a całą akcję poprzedzają kampanią marketingową, prowadząc fałszywe konta na mediach społecznościowych, by uwiarygodnić projekt. Chcąc zachęcić do zakupu tokenów, oszuści zazwyczaj proponują nieco niższą cenę, by potencjalni inwestorzy uznali to jako okazję.
Przykłady oszustw
Token METIS istnieje na sieci Ethereum (ETH-20). Każda oferta będąca tokenem METIS na innej sieci (na przykład Binance Smart Chain), będzie oczywistym oszustwem i należy trzymać się z daleka od takich projektów.
Popularny stablecoin USDT (USD Tether) obsługiwany jest przez wiele sieci, jednak nie przez wszystkie. Jeżeli na DEX-ach znajdziemy ten token na Fantom Network, od razu powinna zapalić się nam czerwona lampka – USDT nie istnieje na tej sieci, zatem to przykład krypto-scamu.
Jak uchronić się przed takimi oszustwami?
Przede wszystkim sprawdzaj adresy kontraktów na oficjalnych stronach projektów lub zaufanych eksploratorach blockchain. Jeżeli contract adress się nie zgadza, najprawdopodobniej masz do czynienia z oszustwem kryptowalutowym.
W jaki sposób jeszcze możesz zadbać o swoje bezpieczeństwo? Korzystaj z renomowanych giełd, cieszących się zaufaniem i bezpieczeństwem. Ugruntowane na rynku giełdy posiadające szereg zabezpieczeń nie dopuszczą fałszywego tokena do obiegu.
Podejmuj decyzje ostrożnie i bez pośpiechu – oszuści kryptowalutowi wywierają presję, by użytkownicy kierowali się strachem, a nie logicznym myśleniem. Dlatego każde działanie analizuj ze spokojem, by nie wpaść w sidła oszusta.
Podsumowanie
Oszuści kryptowalutowi dokładają wszelkich starań, by ich fałszywe projekty wyglądały wiarygodnie. Tworzą identyczne profile na mediach społecznościowych, niewiele różniące się od tych prawdziwych. Diabeł tkwi w szczegółach, dlatego fałszywe tokeny najłatwiej rozpoznać poprzez sprawdzanie adresu kontraktów – jeżeli dany token na oficjalnej stronie istnieje tylko w podanych sieciach, nie ma takiej możliwości, by istniał na innej – w takim wypadku mamy do czynienia ze scamem i należy omijać takie projekty szerokim łukiem.
Hakerzy wykorzystują także prawdziwe tokeny, by wyłudzać pieniądze. Oszuści mogą wycofać płynność z puli, co sprawia, że nie ma wystarczającej ilości funduszy do realizacji sprzedaży tokenów. Inwestorzy zostają wtedy z tokenami, których nie mogą zamienić na inne kryptowaluty. (Przykład: DRAC NETWORK).
Bądź na bieżąco z wiadomościami na rynku kryptowalut – jeżeli dane oszustwo zostanie wykryte, społeczność kryptowalutowa rozprzestrzeni informację na popularnych platformach w mediach społecznościowych, by uchronić możliwie jak najwięcej potencjalnych inwestorów.
